Kliczków - bez zbędnego komentarza :)

było super, na koniec zaczęłam się troszkę nudzić, więc wróciliśmy. Teraz śpię pod biurkiem... śnię o skakaniu :)

Kliczków - wypoczywam

troszkę chodziłam sama ale głównie mnie noszono :)

wycieczka do Kliczkowa - podróż

... najpierw jechaliśmy samochodem, ciekawe widoki...

Bernik BOB :)

29 sierpnia 2009 Phi Vestavia I'M BURNIE - MR. BURNIE czyli mój Bernik zdobył tytuł Zwycięzcy Rasy na Międzynarodowej Wystawie Psów Rasowych - INTERDOG BOHEMIA Mlada Boleslav w Czechach ! Gratuluję Berniś, dla mnie Bernik jest BOGiem :) a ja wczoraj byłam na wsi, pochodziłam po trawie, czuję się lepiej :)

Ja i Zulus

poznajemy się :) dobrze zasnąć przy Zulusie ...

pan Panda

w chwilach, kiedy leżenie jest nie do zniesienia z pomocą przychodzi pan Panda ! Bez słowa sprzeciwu pozwala się gryźć i oblizywać :) Mój nowy kolega ! stracił już kawałek nosa ale wciąż jest niezwykle atrakcyjny ... tak jak patyk przywieziony z lasu ...

z wizytą w Głębocku

dziś byłam prawie w górach, na działce ciotki Magdy :) Łąka pachniała cudownie ziołami...

beztroskie chwile z Piratem :)

niezapomniane chwile :)

Mój brat Pirat

a właściwie QUINKIN Astra Canina, dla domowników Pyniek, syn Cetiny, piękny mój brat Australian Cattle Dog. Równie uroczy co utytułowany Champion, Zwycięzca Klubu i wielokrotny Zwycięzca Rasy. Pyniek to sprawdzony pasterz a przede wszystkim moje największe oparcie. Jak jest źle to biegnę do Pyńka ! Pirat zawsze się mną zaopiekuje. Moja pani uwielbia go pieścić.

moje wnętrze skomplikowane

Tak wyglądam obecnie w środku. Miałam wypadek, wbiegłam pod koła samochodu i złamałam nogę. Teraz wracam do zdrowia. Jeszcze sobie pobiegam... tylko musi się kość zrosnąć. Odpoczywam i wracam do pełni sił !

z albumu rodzinnego

Zanim trafiłam do mojej pani prawie rok spędziłam pod Wrocławiem u Ani. Miałam tam wyborne towarzystwo: mama Kuleczka, Bernik, cardigan dżentelmen z USA i Cetinka, pieszczoszka ulubiona mojej pani, Australian Cattle Dog. Jest jeszcze Pirat ale Pirat to zupełnie inna bajka. O nim wkrótce :). Lubię tam wracać. Będę tam przyjeżdżać w odwiedziny ! U Ani jest cudownie, witam ją merdaniem ogonka, bo zawsze będzie w moim sercu ! To Anula tak pięknie i mądrze mnie życia nauczyła i wychowała. Ona i całe kochane stado :)

powtórka z lasu = pasja patykowa

dziś znów byliśmy na chwilkę w lesie ! Odkryłam nowa pasję ! Patyki :) już bardzo chcę chodzić.. zwłaszcza po lesie...

rekonwalescencja w lesie

dzisiaj Maciek zabrał nas do lasu, żeby słonko i świeże powietrze przyspieszyło mój powrót do zdrowia :) było cudnie i pachnąco... podziękowałam Maćkowi pilnując go wytrwale ! W nagrodę oplułam mu koszulkę :)

oto ja :)

JESTEM !! to ja ! mam zaledwie trzy dni i jeszcze nie widzę ale czuje i słyszę, zwłaszcza jak mama jest blisko :) Jem i rosnę...rosnę i śpię, śpię i jem... do zobaczenia :) Mam nadzieję, że świat mi się spodoba !

zgadnij gdzie jestem :)

... jeszcze w brzuchu u mamy. Już było nam ciasno.. śpieszyło nam się na zewnątrz... 20 września 2008, zaraz przyjdziemy na świat... ostatnie chwile wewnątrz Kuleczki :) nadchodzimy !!!

Mój tato

Llaneirwg THE HERETIC - mój dumny tato, podobnie jak mama jest lwem wystaw (ChUk, ZwKl-Cz-W, BIS.ZwJun-Cruft). Mój tato urodził się w Anglii 20 października 2004 roku. Po tacie odziedziczyłam szatę i angielski czar arystokracji. Ciekawe czy jeszcze kiedyś zobaczę się z tatą...