Pływałam :) 2 długości pomostu, nie ja się bałam najbardziej :) kiedyś dopłynę na drugi brzeg, najpierw sobie popatrzę czy warto ... ;) Potem była inwazja lisa na padok, oczywiście bardzo się spieszyłam...
Pachnę stawem i trawą, w Gostarze mój ogonek jest zawsze wesoły :) Spotkałam Mokiego, nie zjadł nikogo...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję