Nasza mała, niedzielna wycieczka. Zamieniliśmy cuda przyrody na cuda architektury. Niestety, pałac w Skale to i z dołu i z góry ruina... Sprawdziłam też jak zboże rośnie, trochę się poopalałam i pobiegłam dalej. Zatrzymałam się na chwilę w Płakowicach a na koniec rzuciłam okiem na ruinę średniowiecznego zamku Podskale. I nigdzie ani śladu cardigana !
a Jeremika mi wyszczekała, że to był podryw w stylu wiejskim ... a Saga to bawić się chciała :)
OdpowiedzUsuń