Marian Selin
MĂ´li bĂ´cĂŤk
Chòc môli mój bôcÍk Í môli w nim wiosla
Na mòrze wÍplÍnã - nie rzucã rzemiosla,
Dze walĂŤ brĂŤzlĂŤjÄ , dze nordĂŤ wiĂŠw czĂŤjĂŁ,
Tam drĂŤwie mĂłj bĂ´cĂŤk, tam ster mĂłj czerĂŤjĂŁ.
Wiesolo mie niese, a wiaterk wcyg graje,
Wiesolo mie niese, hen dalekò w swiat,
Ten mĂ´li mĂłj bĂ´cĂŤk, jedĂŠrny mĂłj brat.
Wiesolo mie niese, hen dalekò w swiat,
Ten mĂ´li mĂłj bĂ´cĂŤk, jedĂŠrny mĂłj brat.
kaszëbskò-słowińskô
mowa – mowa zachodniosłowiańska, sporna czy dialekt, czy odrębny język,
jedyna pozostałość słowiańskich dialektów pomorskich.
Stojąc na stanowisku, że
to odrębny język, śpiewność i urodę kaszubskiego chwalić i popularyzować
należy.
Wszystko jest tu na miejscu, bo język słowiński to też język pomorski a
może i dialekt kaszubski. Słowińcy nazywali siebie Kaszubami nadłebskimi.
Nazwa
Słowińcy nawiązująca do Słowian miała łączyć Kaszuby ze słowiańszczyzną wszak
to były tereny zdominowane przez ludność niemiecką…
Utrzymanie własnego języka
o rodowodzie słowiańskim miało ogromne znaczenie. Na wojnę o swoje czasem
chadza się literaturoznawczo i kulturoznawczo.
Morze, jak to morze w
polityki nie zagląda, jest, bo jest, faluje bez względu na to kto sobie rości
doń prawo.
Jaremkę ugościło po wspaniałemu, nie odmówiło jej przyjemności
pływania, podarowało spokojne fale i uprzejmą temperaturę. MajLo sama z
własnych pragnień w morze wpływała, smakowała, wbiegała, będąc samozwańczą
patyczną szkocką, bo nie walijską MONĄ.
Wszak nie wyszła w morze w grudniu ratować
latarnicowiec North Carr w Zatoce św. Andrzeja.
Epitafium na zôczątk lëpińca[...]
rzucô mie co chwilã
w jinszi plac pò swiece
bez mërgnieniô òka
gwës dlô se ë szpòsë
co tej dali robic
dërch żëjã nôdzeją
że cos dlô mie głëpca
mô dze wiatrë wieją.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję