z wizytą u Justyny Kowalczyk
Pod wpływem emocji olimpijskich udaliśmy się z wizytą do Justyny Kowalczyk i jej trasy biegowej "Justysia" na Polanie Jakuszyckiej. Podglądaliśmy następców Justyny i razem z panią zrobiłyśmy sobie zdjęcie z naszą medalistką. Niestety Polana Jakuszycka nie lubi obecności psów :( zatem pojechaliśmy dalej do lasu w Szklarskiej Porębie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję