sobota, 2 lipca 2011

Brodacz monachijski miniaturowy i deszcz



Niebo wiedzieć czemu wciąż płacze. Będzie tak aż się wypłacze do końca. Mimo to życie biegnie dalej a ja razem z nim. Dziś na swojej drodze spotkałam Sznaucera miniaturowego. Rasa znana już w XIX wieku, występowała na pograniczu Niemiec i Szwajcarii. Doskonały w tępieniu gryzoni i świetny towarzysz człowieka. Mimo, że miniaturowy nie nosi cech ras karłowatych, tym różni się od Pinczera małpiego, z którym był kiedyś uważany za jedną rasę. Podobnie jak ja, Sznaucer miniaturowy dobrze znosi złe warunki pogodowe i jest odporny na wiele chorób. Do tego lubi inne psy, ja też ale po chwili:) Mimo zimna i deszczu zakwitła Wierzbownica kosmata, roślina z rodziny wiesiołkowatych. Lubi wilgotne łąki i zarośla, często porasta brzegi potoków. Korzysta z pomocy owadów, chociaż jest też samopylna. Wierzbownica kosmata zawdzięcza swoją nazwę charakterystycznemu puchowi z nasion, który unoszony jest przez wiatr. W polu wypatrzyłyśmy Rdest plamisty.Roślina jara, jednoroczna. Występuje na glebach ciężkich gliniastych oraz lekkich piaszczystych, we wszystkich rodzajach upraw, najczęściej w warzywach i roślinach okopowych. Kwitnie na biało a dojrzały okwiat jest różowy. Rdest plamisty ściśle związany jest z rolnictwem :) Rdest był stosowany w medycynie ludowej jako środek przeciwkrwotoczny, w leczeniu hemoroidów, moczopędny, przeciwzapalny. Wysuszone ziele dawniej wykorzystywano do barwienia tkanin na żółto. My sobie szłyśmy milcząc przed siebie a z jęczmienia milcząco przyglądał nam się młody sarniak. Uciekł, może i lepiej, że nie ufa ludziom. Różnie przecież bywa z ludźmi w lesie i w polach. Na szczęście Starzec jakubek nie ma nóg i można go było sfotografować. Przedstawiciel astrowatych. Nazwa tego gatunku wg ludowych podań związana jest z terminem pełnego kwitnienia rośliny przypadającym na 25 lipca, czyli w święto Św. Jakuba, Apostoła. Roślina niebezpieczna dla koni i kuców. Jest trująca zarówno świeża, zwiędnięta jak i wysuszona. Działa jako kumulująca się trucizna niszcząca wątrobę. Spożycie przez konia jednorazowo większej ilości starca czy też niewielkich jego ilości w dłuższym okresie czasu może spowodować śmiertelne zatrucie. W medycynie naturalnej stosowany jako środek rozkurczowy, hamujący nadmierne krwawienia miesiączkowe, znoszący kolki, skurcze jelit, obniżający ciśnienie krwi, moczopędny i pobudzający czynności wątroby. Paradoksalnie w tradycyjnej medycynie naturalnej ziele jakubka było polecane przy chorobach wątroby, a zewnętrznie w leczeniu nowotworów, wyprysków i trudno gojących się ran. Zawiera alkaloidy – 0,2% w suchej masie (np. senecjonina, senkirkina, retrorsyna = retrorsin, jakobina, jakozyna); do 2,5% olejku eterycznego, ok. 4,8% soli mineralnych (sporo fosforu), inulinę, flawonoidy (rutyna).Występuje w całej Europie, w dużej części Azji oraz w Afryce Północnej (Algieria, Maroko, Tunezja). A potem szłyśmy sobie dalej w deszczu i zimny wiatr wiał i przyszło nam na myśl, że może to dobrze, że świat żyje jakby nigdy nic. Życie toczy się dalej. A nasz smutek to element życia.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję