czwartek, 16 lutego 2012
Białe Domy
W pierwszym Białym Domu, który mijamy niemal codziennie podczas spaceru czai się nowiuteńki człowiek, nie spieszy mu się, bo nie wie, że czeka go piękny świat i dużo miłości. Nieśmiały jeszcze, postanowił poczekać do jutra. Trzymamy kciuki za Miłosza a przede wszystkim za Anię! Ciekawe, które to okno, bo aż kusiło, żeby w nie rzucić śnieżką, żeby powiedzieć, że czekamy z niecierpliwością! Drugi Biały Dom to cały nasz czwartkowy świat. To już trzeci dzień opadów białego, puszystego, świeżego śniegu. Miejscami biało aż po pas, taki spacer potrafi zmęczyć :) A Jaremka uwielbia się zmęczyć ! Przypomniało nam się pływanie w śniegu zimą rehabilitacyjną, Przełęcz Kowarska, Goduszyn... Wtedy mięciutki śnieg sprawił, że Jaremka szybko wróciła do pełnej sprawności. Teraz to już rekreacja i trening a nie rehabilitacja i sił mamy więcej. Czy śnieg jest biały, czy szary ? Skoro biała barwa to najjaśniejszy odcień szarości. Zrównoważona mieszanina barw prostych, w związku z tym nie ma jednej bieli. Definicja zawiera się od bieli zażółconej do zaniebieszczonej, inaczej mówiąc od ciepłej do chłodnej. Jaremka, jak każdy pies potrafi tą chłodną w zupełnie ciepłą zamienić w mig :) Biel jest symbolem odnowy,biały śnieg usypia naturę, która obudzi się na nowo na wiosnę. Na szczęście my nie przesypiamy urody zimowego świata, nawet jeśli wędrówka w zaspach bywa męcząca. Najlepiej wiedzą o tym sarny, które długo muszą się dokopywać do obiadów pochowanych głęboko. Wytrwale pasą się w polach, na szczęście metrowe śniegi chronią je przed zagrożeniem... A czy jest coś przyjemniejszego zimą od taranowania śniegu, wzbiajania go w powietrze i drążenia własnych, nowych ścieżek ? Nie ! Piękne panie w TV zapowiadają, że mróz odpuszcza... szkoda, będzie chlapa... i nikt do domu nie przyniesie na brzuszku białych, zbitych groszków śniegowych.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Piękna śnieżna zima i świetne fotki, drapanko zauszne dla futrzaków :)
OdpowiedzUsuń