niedziela, 24 października 2010

Jesień, łęty dymią i kobieta pastereczka



Jesień spadła liśćmi, na polach zamiast zboża rosną krowy pod czujnym okiem pani z grupy pasterskiej. Pasterka podobnie jak ja nie chwali pomysłu ścieżki rowerowej. Podobno budowniczym przeszkadza obornik. Dziwolągi ! Poznałam też miłego psa, który pomaga paść krowy. Polubił mnie i moją panią. My polubiłyśmy Panią od krów, która szanuje jaskółki... Zaprosiła mnie do wspólnego pasienia ale nie miałam odwagi. Może następnym razem.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję