środa, 8 grudnia 2010
Śladem wielkiej maszyny
Jeśli ktoś się stęsknił za moim widokiem, oto jestem :)
Przyszła odwilż, śnieg znika w oczach i szybko robi się ciemno. Ruszyłam dziś szlakiem wielkiej maszyny, puszczając dymka :) A przecież nie palę !!
1 komentarz:
Ania Pol
9 grudnia 2010 14:49
Palę, tylko się nie zaciągam :))))
Odpowiedz
Usuń
Odpowiedzi
Odpowiedz
Dodaj komentarz
Wczytaj więcej...
Dziękuję
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Palę, tylko się nie zaciągam :))))
OdpowiedzUsuń