czwartek, 16 grudnia 2010

Śnieżna poezja Pani Konopnickiej v. Kotlina Jeleniogórska :)





















Gdybym sre
brne piórko miała,
Tobym w szronie je maczała,
W rannym szronie, na tej łące,
Gdzie brylanty leżą drżące,
Leżą drżące,
rozsypane,

Bladem słonkiem malowane,
Na naszej łące!


Gdybym srebrne piórko miała,
Na krysztale bym pisała,
Na krysztale, na tej wodzie,
Co stanęła w jasnym lodzie,
Ani idzie, ani płynie,

Tylko szemrze gdzieś w głębinie,
Na naszej wodzie!
Do zimowej bo piosenki
Ni mi kwiecia, ni jutrzenki,
Ni błękitów tego nieba,

Tylko śnieżnych pól mi trzeba,...

4 komentarze:

  1. Pani Konopnicka na pewno pisząc te słowa w duszy widziała zimową Jeremikę.
    Nikt bardziej od niej chyba nie kocha zimy :)
    Piękne zdjęcia

    OdpowiedzUsuń
  2. pozwoliłam sobie użyć Twój aparat :) Zostałam dziś w domu, trochę się podkurować a poza tym słonko tak ładnie od rana świeciło :) Ja dzięki Jeremice kocham zimę jeszcze bardziej ! Zwłaszcza jak śnieg jak puch i mróz no a słonko jeszcze to już w ogóle :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne widoki i oczywiście Jeremika , dziękuję za miły wpis na księdze gości . Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  4. tak tu mamy właśnie pięknie :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję