IV Międzynarodowa
Wystawa Psów Rasowych w Głogowie, trzy dni spędzone w hali wśród psów,
wystawców, sędziów i zgiełku.
W piątek Gabra
i Idus zdobywali medale w ringach Jaremka i Baster kibicowali.
W przerwie były
szaleństwa na śniegu, bo na wystawie też może być całkiem zabawnie.
Baster
pięknie wyrósł i już się nie da tak łatwo zawarczeć i wystraszyć.

Teraz to
świetny kumpel do zabaw.
Wracając na ringi: Gabra zdobyła tytuł Best of Breed, CACIB i IV
miejsce w finale na Najpiękniejszego Psa Użytkowego, Idus po raz kolejny
otrzymał tytuł Najpiękniejszego Juniora w Rasie i pięknie zaprezentował się z
Basią w ringu honorowym.
W wolnej chwili na w hali Gabiątko zwiedzało trybuny,
przysiadało koło kolan, szperało nosem, gdzie tylko zdołało nos wcisnąć.
Jaremka pilnowała obozu w nastroju – nawet

Owczarek Niemiecki mnie nie
sprowokuje, po co psuć taki miły dzień – poskromiła się sama.
Niektórzy ciężko
pracowali w ringach. I tak do niedzieli język gięli i zgłębiali praktyczne zastosowanie nowego regulaminu wystaw. Zabrakło nam może 2 dni i nawet sędziowanie by nam poszło gładko ;)

W niedzielę przyjechał nasz ulubiony
Wilczarz Naniulek, zgarnął BOBa i potem pilnował Dorotki w sekretariacie.
Tak
było w wielkim skrócie.

Wiemy już, gdzie podają najlepszą pizzę w Głogowie,
wiemy również, że czas bywa zmienny oraz, że są takie miejsca, w których od
dawna nic się nie zmienia na lepsze.
Oczywiście nie dotyczy to samej wystawy.
Wystawa była udana, atmosfera przyjemna i mnóstwo uśmiechniętych ludzi.

Sukces
to drugie imię legnickiego Oddziału ZKwP. Jaremka lubi głogowską halę,
chociaż zwykle takie miejsca ją stresują. Towarzystwo Magdy, Basi, Stanleya,
Gabry, Bastera bardzo dobrze na nią wpływa :)
Dziękujemy za zaproszenie, za
wspólną pracę i dobrą lekcję na przyszłość :) We are the champions my
friends …
And we'll keep on fighting till the end :) Najdzielniejsza była niedzielna Magda ! Prawdziwy fighter. A steward z psikadłem w dłoni... kobieta pracująca ;)