W Jaremczynku z każdym dniem
bardziej wiosna. Zakwitła nasza Miodunka plamista, przeprowadzona z zaśmieconej
alejki,
Fiołek wonny, który pojawił się po 2 latach o wysiania, stale cieszą
oczy Krokusy i ich tajemnicze wnętrza z pręcikami, słupkiem i znamieniem –
warto zajrzeć do środka i się zdziwić, jak to ten krokus ma w okwieciu
ciekawie. Zaczyna kwitnąć Śnieżnik lśniący niebieski, z ziemi wystrzelił
Rabarbar
ogrodowy znany też jako Rzewień ogrodowy oraz maleńka Puszkinia cebulicowata. Takie
nowości na wiosnę w Jaremczynie. MajLo ogrywała samą siebie z czerwonym jeżykim
z Bobru i udeptywała trawnik, zwłaszcza puste placki po kretowiskach, obsiane
na nowo przez gringo.
Był z nami gringo, czyli dziadek, z nowymi pomysłami na
kolejny sezon ogrodniczy. Są już dwie nowe czereśnie, sadzonki poziomek
zasiedliły grządkę obok truskawek, deszczówka od dziś będzie się zbierać w beczce, pojawi
się minimalny skalniak i będzie też agrest!
Chiquita babcia też ma swoje plany
na sezon 2014, zaskoczą nas urodą pewne cebulki, które powierzy Jaremczynowi za
jakiś czas. W zielniku chwilowo mizeria, Macierzanka nadrabia za innych, Mięta
się ukorzenia, Melisa wschodzi a reszta jeszcze śpi. Wiosnę widać, wiosnę
słychać, stada szpaków umilają prace ogrodowe fantazyjnym śpiewem, nieustannie
towarzystwo ptaków sprawia, że nie sposób się smucić, chociaż smucić się nam
nie w głowie.
W najprzyjemniejszej z perspektyw czeka nas sporo pracy w
Jaremczynie, Jaremczyn też nie będzie próżnował, już zapowiedział Narcyzy
żonkile i Tulipany oraz szafirki i jeszcze czekamy na Szachownice, to z
cebulek. Krzaki, drzewa pączkują. Późna wiosna i lato będzie czasem Naparstnic,
aj dużo tego, na wszystko czekamy z niecierpliwą cierpliwością albo cierpliwą
niecierpliwością :) Pozdrowienia dla kogoś, komu jest wesoło ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję