Klubowo,
Międzynarodowo, po kielecku, bez majonezu. Niezapomnianie od samego początku.
Najpierw Chęciny, nocne zwiedzanie zamku, atak wilczura na Gabrę i salto Magdy,
na szczęście nie mortale. Potem prysznic i kolejny wypadek Magdy, noc pełna
szczeknięć, warknięć i gorących kaloryferów, Magda bez wypadku.
Rano pyszne
zapiekanki z pieczarkami i Magda zderza się z autem, wypadek nie był groźny. Na
wystawę na teren Targów Kielce, dotarliśmy cali, Marysia, Magda, Gabra, Mesiątko,
Naniulek, Jaremka i pisząca. I się zaczęło.
Na powitanie weterynarz, który też
ma cardigana, to miłe, miłe było spotkać Morulę i jej brata czyli unikatowe Irish
glen of imaal terier, trochę wilczarzowate o proporcjach corgi. Brytyjczyki. Pierwsza
do oceny poszła nasza krótkowłosa foksterierka Gabra , sędzina ach cóż to za
sędzina, przy niej królowa Śniegu to urocza i ciepła osoba… taka aparycja i
beahawior, za to ocena doskonała BOS i opis na jedną aż linijkę.
Gabra wygrała
wejściówkę na finały, skorzystała z jednej, zajęła II lokatę BIS klasy
użytkowej , z drugiej res. BIS ją sprytnie wyproszono, ach te wygi wystawowe.
Menia doskonała, Nanulek również, jemu Kielce poszczęściły jak niegdyś MajLo i
ukończył Championat Polski a jeszcze zdobył tytuł BOS.
Nasza drużynka ma już
dwa BOSy. Z piękniejszych spotkań…. W oko
wpadła nam ANKEE Złote Wrota, cud miód malina, no wspaniała. Wilczarzykowa
przyszła królowa ringów. Miło było również spotkać HUNTERA brata HONDO, Niemieckiego
teriera myśliwskiego. Obaj bracia prezentują najwyższy poziom psiej urody,
potwierdzony osiągnięciami i to bez oszukiwania w ringu ni kumoterstwa. Czasem
po wystawie pozostaje pewien niesmak, że to nie do końca jest jednak uczciwe…
jeśli szyte to z finezją, to jeszcze jakoś to
można przełknąć, kiedy grubymi nićmi, to obrzydza.
Pytanie zostało postawione,
ile tytułów BOS przyznano w foksach na Klubówce, cierpliwie czekamy na
odpowiedź, może karty nie zginęły… ;) Gabrowa na pewno nie.
I to nie tak, jak
pisali w komentarzach inni, że pewne rzeczy można ustalić w ringu
przygotowawczym, ocena i nominacja to nie kwestia ustaleń, drodzy celebryci
kynologiczni, to, że usunęliście nasze komentarze świadczy raczej przeciwko Wam.
Jedno jest pewne, że BOBa zgarnął pies. Reszta się wyjaśni. Poza tym małym
incydentem to było dość wesoło, miłych ludzi spotkaliśmy, Wilczarzyki robiły
furorę. B jak barierka. Marysiu częściej kupuj za duże spodnie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję