czwartek, 6 maja 2010

Okolice Staniszowa






















W lasach Staniszowa ćwiczyłam dziś biegaczkę skałkową. Mięciutkie omszone granity są doskonałe do przebiegnięcia :) Moczyłam też nogi w bezimiennym strumyku. Konwalie szykują białe sukienki a las zielony z każdym dniem bardziej.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję