poniedziałek, 10 maja 2010

Zabobrze od strony wiejskiej











Może zdolny jakiś poeta z talentem napisze, że piękna jestem w trawach, gdy się pasę i w koniczynie i w mleczach i gdy w zbożu po uszy tonę i gdy na krowę zerkam to urocza jestem i kiedy wodę z rzeki piję... Na wałach stoję jak gwiazda i w ogóle cud miód ze mnie. A spacer skończył się wizytą u lekarzy moich w przychodni, gdzie czuję się lepiej za każdym razem :) Taka nasza miejska Wiejska

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję