Nie każdy Stóg jest z
siana. To wiedzą najlepiej mieszkańcy Świeradowa Zdroju i Czerniawy Zdrój i
inni, którzy Izererują.
Dzień już od dawna zapowiadał się ciekawie. Znów w góry
i znów w wesołym towarzystwie, do którego w ostatniej chwili przyłączył się Pan
Baranek Odi, pies, który wzbudza wyłącznie sympatię.
Zaczęliśmy w Świeradowie,
tuż za Uzdrowiskiem, pawilonem grającym muzyką dancingową, czas się w tych
dźwiękach zatrzymał. Szlakiem niebieski, żeby troszkę wydłużyć trasę na szczyt.
Duszno i parno było, na chwilę przestało przy źródełku dr Adama, nazwanego tak
na cześć lekarza rodziny Schaffgotchów, badacza właściwości leczniczych
okolicznych wód i lasów, opiekuna mieszkańców nieistniejącej już osady Gross
Iser…
Długa historia, taka na inny spacer, spacer do Chatki Górzystów. Waldemar
Adam pewnie nie raz wędrował leśnymi drogami na Polanę Izerską i dalej w stronę
Jakuszyc. Przez Drwale na Polanę Izerską, to też już nieistniejąca osada, nazwę
Drwale łatwo wyjaśnić…
Po 1945 wyludniona, podzieliła los innych osad izerskich
po polskiej stronie granicy. Smutne fundamenty przypominają, że kiedyś tu
tętniło życie. Kammhäuser i Gross Iser były połączone drogą, droga łączy te
miejsca do dziś, drogi trudno wysiedlić.
Nas na Polanie Izerskiej powitało
szczęście bobkowe. Życie tu kwitnie, jeleniowate. Pan Baranek nie odstawał,
mimo, że to kanapowiec, chwila na odpoczynek i Stogu idziemy do ciebie.
Po
drodze górna stacja Świeradowca, wyciąg, który raczej nie został wysiedlony,
słupy stoją, kamery pracują ;) Chatynka
przepiękna, co za wandal ją tak zeszpecił niemądrym napisem. Z resztą co tu
kraść ?
Widoki ? Trzeba widać bardzo
uważać na kamery :) żeby min głupich nie robić i innych nieprzystojnych rzeczy…
psiurdy miały to w nosie, zwłaszcza Gabra, zaczepialska, upatrzyła sobie Pana
Baranka i tak go zaczepiała, tak go podgryzała, że aż się Pan Baranek zmienił w
wilka ;)
Ubłociły się nasze buty i innych łapy na Łużcu, rozległym szczycie,
zalesionym, częściowo podmokłym, to już ponad kilometr nad poziomem morza. Delikatnie
pod górę, widoki na Świeradów i dalej, dalej, czyli tam gdzie za kilka godzin
będziemy, przepiękne.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję