Ze wszystkich ścieżek
swoją wymyślamy drogę, że hej.

Upał, upał albo burza, takie ostatnio jest
pogodowe menu. Lato sobie tropiki trenuje, czy to już lasy mamy deszczowe ?
Wiecznie zielone bywają, ale amplitudy roczne u nas zbyt wysokie.

Nie pierwsze
to kapryśne lato w kotlince, to przynajmniej wygrzewa a nie wyłącznie podlewa.
Pan Baranek kanapowcem jest z pozoru, nie straszne mu głęboko wcięte w łąki
potoki, nie marudzi, że głęboko, obrzydliwie, pająki i nie wiadomo co jeszcze… dobry
humor nie opuszcza naszego kolonisty.

Przez pola i łąki barankował aż miło.
Widoczek, poza, proszę bardzo, wiem, potrafię, Pan Baranek.

Nasza droga wiodła
od wody do wody, w wodzie leśnej doszło do zabłocenia po pachy, nasz gość lubi
Świńkować zupełnie jak Jaremka, jaki przy tym jest zadowolony… i szyszka jaka
smaczna… Wszystko cieszy tego psa.

Las łosiowy z miękką trawą i pięknym światłem,
pole jęczmienia, złote pole pachnące sarnami, potoczek z wodą zimną i bardzo
zimną, las strzelisty,



przeorany pracami leśnymi, zwykła gałązka, która
przypadkiem wpadła w zęby, Goryczak żółciowy też cieszył przez krótką chwilę. To
był ostatni pełny dzień kolonijny Odiego. To tylko tydzień a już smutno było
myśleć, że za chwilę wróci do swojej ludzkiej rodziny. Sympatyczny z niego
pies.
Ale z nich urwisy :-) Mokra owieczka wygląda równie pięknie jak sucha :-)
OdpowiedzUsuńCałe szczęście, że czcionka już większa :-)