Niedzielna wycieczka na Orle, z rodziną, w słońcu. Zimno już w górach, wieje chłodem i czuć śnieg. Dostałyśmy upomnienie od Strażnika Porucznika, bo biegałam luzem, oszczekałam kilka psów.... i spotkałam całą zgraję pasterskich brytyjskich kuzynów. Kiara, Bessi, Orik, i inni oraz Mariola :) co za miłe spotkanie! Był też zestresowany ogier, widać konie też mają stracha jak ja.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję