Czy ktoś za wyjątkiem Kuby ma fajniejsze ciotki niż ja ? Nie sądzę ;) Smaka miałam na zieloną butelkę ale w moim stanie gazowane to raczej nie... za to pieszczoty, całuski i takie tam to bardzo ! Aguś mi tego nie żałowała, posłuchała co mówią dzieci i coś ważnego im przekazała. Po Agulę był przyszedł Baltazar, mój kolega bulterier, dał całusa i święty spokój, na zabawy może i miał ochotę ale ponieważ to prawdziwy dżentelmen, wywąchał sytuację i ... umówił się ze mną na październik. Takich mam kumpli, pozazdrościć i taką ciocię, nie oddam !
Tylko pozazdrościć :)
OdpowiedzUsuńJa obiecuję butelkę z płynem z mlekomatu :)
Nie ma to jak fajna ciocia :)
OdpowiedzUsuń