Spacer pod okiem Pirata; PORTER z Domu Polanki
16 sierpnia 1876 roku w Rymanowie Zdroju odkryto źródła wód leczniczych, na pamiątkę tego wydarzenia Pirat nasz wielki brat zabrał nas na wycieczkę nad wodę. Gdzieś między Lubiatowem a Głoską, gdzie płynie rzeczka Jeziorka. W niej właśnie stado się
wykąpało. O d
ziwo ja, jedyna w opalaczach z kąpieli nie skorzystałam ! Taki już los matki karmiącej. Za to wreszcie się wyspacerowałam, pierwszy raz od kilku tygodni, wcale nie zostawałam w tyle! Mundurek Cetki dodawał mi sił i na dodatek nie podrapałam brzucha na ściernisku. Pirat po wyjściu z wody zachowywał się, jak widać :) Chociaż to nie tajemnica, że to wiecznie 
usmiechnięty pies, za wyjątkiem snu oczywiście :)
Pirat to mój osobisty idol i autorytet, w jego oku odbija sie cały swiat, jak już coś powie, to powie! na marginesie to w okolicach Lubiatowa rosną chyba największe Litwory! Większe nawet od koszykarzy NBA! Po spacerze wszytskich złapało zmęczenie,
nakarmiłam dzieci i poszłam spać pod okiem Pirata. Ach to oko! A co u dzieci? Rosną i rosną,
powoli odblokowują kanały słuchowe, czekamy na otwarcie oczu, czy świat im się spodoba? Czy będą wpatrzone w mamę ? Ćwiczymy kołysanki. Cały tydzień minął od ich narodzin. W sumie osiągnęły wagę
ponad 4 kg. Mają imiona. Jedno z nic
h to PORTER, przepiękny chłopak, który urodę odziedziczył po babci Kulce. Najpierw był maluteńki a teraz goni największych 
smakoszy maminego mleka. Dziś wystąpił w wianuszku z prawdziwego chmielu i jęczmienia, sesja pod tytułem skarby pól, łąk i lasów, więcej w galerii.
PORTER zapowiada się doskonale! Mi się natomiast trafił bukiecik, który mieści w
sobie urodę i własciwości wszystkich moich dzieci :) K
to zajrzy do galerii, to będzie wiedział co mam na myśli. A komu się zamarzył PORTER koniecznie musi odwiedzić stronę hodowli
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję