czwartek, 27 września 2012
Jaremczyński Burak rozleciał Jaremkę
środa, 26 września 2012
Para Paralotnie na Szybowisku
Zaklinacze,
poskramiacze glajtów, parapentów i wiatru urozmaicili pobyt na Szybowisku. W
niebo wznosili się potomkowie spadochronów szybujących, miękkopłaty sterowne i
nośne. Skrzydło konstrukcji komorowej unosi pilota w uprzęży jeśli tylko wiatr
pozwoli. Powietrze wędruje od krawędzi natarcia do krawędzi spływu a skrzydło
szybuje i nogi odrywają się od podłoża. Start pod wiatr nie jest łatwy, to nie
jest sport dla spragnionych natychmiastowych efektów. Paralotniarstwo to młoda
dyscyplina, ledwo rok młodsza od końca smyczy. Pierwsze Mistrzostwa Polski w paralotniarstwie
odbyły się w 1992 roku w Karkonoszach, czy zostało to odnotowane w regionie ?
Wysłannik milczał. Jaremka szybko się zaprzyjaźnia. Zmierzch i głód zgoniły nas
z góry.
wtorek, 25 września 2012
Wielkogrzyb
Chodzenie po lesie w malignie skutkuje pięknym grzybowym majakiem. Jaremkowy największy znaleziony kapelusz jadalny. To chyba Borowik szlachetny zwany też pospolicie prawdziwkiem, grabakiem, przawdziwikiem, grzybem dębowym, prawikiem, grzybem sprawiedliwym. Bardzo sprawiedliwym bo wpadł nam w ręce :)
Grzyb właściwy, porządny ze smaku i upodobań, woli góry od nizin i nie lubi sąsiedztwa dużych miast. Po rozkrojeniu nie zmienia zabarwienia jak np Podgrzybki. Borowik do życia potrzebuje drzew i muchomorów-czerwonawego i twardawego. Smakuje nie tylko ludziom, chętnie zjadają go myszki, chrząszcze, ślimaki, muchówki. Bogaty w białko, niestety trudno je przyswoić. Nie gromadzi w sobie cezu za to jest wspaniałym gatunkiem wskaźnikowym dla innego promieniotwórczego izotopu polonu. Nasz egzemplarz był lekko nadjedzony.
Sprawka to ślimaków. Jak jedzą ślimaki ? To nas nurtowało całą drogę do domu. Ślimak, jak wyczytane zostało, posiada jamę gębową a w niej tarkę do zdzierania części roślinnych i rozdrabniania ich. Tarka może być wysuwana na zewnątrz, żeby zeskrobywać pokarm np z podłoża. Za tarką jest gardziel, przełyk,żołądek, jelita i odbyt. Świat jest ciekawy nawet z gorączką :) Borowik trafił do suszenia, taki to cud, że grzybów jednocześnie więcej a jednak mniej :) Cud odparowywania ! O maligno...
Grzyb właściwy, porządny ze smaku i upodobań, woli góry od nizin i nie lubi sąsiedztwa dużych miast. Po rozkrojeniu nie zmienia zabarwienia jak np Podgrzybki. Borowik do życia potrzebuje drzew i muchomorów-czerwonawego i twardawego. Smakuje nie tylko ludziom, chętnie zjadają go myszki, chrząszcze, ślimaki, muchówki. Bogaty w białko, niestety trudno je przyswoić. Nie gromadzi w sobie cezu za to jest wspaniałym gatunkiem wskaźnikowym dla innego promieniotwórczego izotopu polonu. Nasz egzemplarz był lekko nadjedzony.
poniedziałek, 24 września 2012
Jelenia Góra - Pilchowice
Trudno czuć się na
nim bezpiecznie, zwłaszcza jak się dziury do psiego dziecka szczerzą!
Zatem po i po
dotarliśmy do gościnnej przystani.
Subskrybuj:
Posty (Atom)