Słonecznik zdobyty! A
zaczęło się od pobudki, tym razem pogoda dopasowała się do planów. Śniadanie,
kawa, plecak, aparat i w drogę :)
Do Karpacza Górnego, ścieżką koło świątyni
Wang i zielonym szlakiem a trochę i żółtym, żeby odpocząć od brukowanej,
zakorkowanej trasy, przez Rówienkę i zbocze Suszycy. Stop, tu lubimy się zatrzymać
i rozejrzeć, widok na Śnieżkę i Czarny Grzbiet no i nasz cel, Słonecznik, z tej
perspektywy wydaje się być daleki i dość wysoko.
To daleko a blisko całkiem, na
skale zakwitł pod nogami Siódmaczek leśny z rodziny pierwiosnkowatych. Roślina
typowa dla piętra karkonoskiego regla górnego, czyli dobrze się czuje powyżej
1000 m n.p.m. , chociaż zdecydowanie króluje na nizinach.
Pewna część
populacji, na przekór rodzinnej tradycji, zdecydowała się zamieszkać w górach i
cieszyć oczy turystów, co to lubią pod górę i z góry. Pewnie skusiły Siódmaczka
torfowiska i próchnicza gleba, której w Karkonoszach pod dostatkiem. Siedem
płatków, siedem pręcików i listków, magiczna moc Siódmaczka.
Słowianie radzili
rzucać siedem jego kawałków pod nogi osoby, która rzuciła urok, dodatkowe
splunięcie 3 razy przez lewe ramie i urok zdjęty. Działa ! ;) My mu zostawiłyśmy 7 życzeń. Za Polaną krótka
przerwa na łyk Pląsawy i w górę, teraz już tylko pod górę, zielonym szlakiem,
przez morenę Wielkiego Stawu aż do grzbietowego szlaku czerwonego. Do pokonania
różnica ok. 340 m na odcinku 2,3 km.
Wspierało nas słońce grające z chmurami w
chowanego i rześkie powiewy górskiego wiatru.
Sił dodawały widoki. Stąd widać pięknie Strzechę Akademicką i szlak z
Białego Jaru na Śnieżkę no i wiele wiele więcej :)
Wzdłuż szlaku Kosówka i
Wierzba lapońska, to oznacza, że jesteśmy w piętrze subalpejskim. Wierzba
lapońska występuje w Polsce wyłącznie w Karkonoszach, Tatrach, Bieszczadach, na
Mazurach i Wyżynie Lubelskiej.
W góry przybyła z lodowcem i została, świetnie
się komponuje i tworzy rozległe zarośla wyspowe. Lubi torfowiska, więc dobrze trafiła. Objęta
jest ścisłą ochroną gatunkową, wpisana do Polskiej
Czerwonej Księgi Roślin i uznana przez Światową Unię Ochrony Roślin jako roślina zagrożona.
Czerwonej Księgi Roślin i uznana przez Światową Unię Ochrony Roślin jako roślina zagrożona.
Równie rzadki
w Polsce jest Podbiałek alpejski z rodziny astrowatych, mieszkaniec Karpat i
Sudetów. Roślina górska, niezbyt bujna za to wytrzymała i mało wymagająca.
Lubi
wysokości, dlatego można go spotkać nawet ponad 2 000 m n.p.m. Fioletowo-różowe
koszyczki kwiatów wyrasatają dumnie nad różyczkami liści. To jedna z naszych
ulubionych roślin, skromna a urodziwa, niepozorna i dzielna.
Na dodatek mało
poznana, badania wykazują, że Podbiałki występujące w kolejnych piętrach roślinności różnią się
wyglądem i składem chemicznym (OPERA CORCONTICA 37: 244–250, 2000). Tyle
jeszcze ma tajemnic przyroda. Tajemnicą nie jest pochodzenie nazwy grupy
skalnej Słonecznik (1423 m n.p.m.), Słońce stojące nad Słonecznikiem od zawsze wskazuje
mieszkańcom gminy Podgórzyn godzinę 12.00. Kiedyś mieszkał tu Duch Gór a może
jest to zaklęty w skałę diabeł?
Granitowe ostańce o wpływających na wyobraźnię
kształtach stały się inspiracją kilku legend. Kiedyś zwano go Diabelskim Kamieniem,
Gniazdem Ducha Gór, Głazem Gerharta Hauptmanna, Głazem Tetmajera, ostatecznie
został zegarem, czyli Słonecznikim, kamieniem wskazującym południe. Z kilku możliwości
dalszej wędrówki najciekawszą wydał się spacer nad Kocioł Wielkiego Stawu. Rzut
okiem w dół na miejsce niedostępne dla turystów, bo wyjątkowo cenne
przyrodniczo. Jeden z kilku karkonoskich kotłów polodowcowych.
I z powrotem na
Polanę, biegiem w dół z małą przerwą na Wełniankę wąskolistną z rodziny
ciborowatych, w pełni owocowania. Mieszkanka torfowisk, której populacja
podobno ostatnio drastycznie się zmniejsza, na szczęście nie u nas :) Przez las
i wodę, Jaremka w kondycji bez zastrzeżeń, całkiem gotowa na letnie wycieczki w
góry. Żegnała nas kwiatkami Borówka brusznica z rodziny wrzosowatych.
Wyprzedziła jak zwykle Borówkę czarną,
ta jeszcze myśli o zimie :) Gogodze kwitnie obficie, będzie miał zając i
cietrzew co jeść :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję