niedziela, 27 lutego 2011
zabawa z Panem Kanapką
Wyskoczył z wiklinowego kosza na lodówce. Pan Kanapka piszczy do mnie ! Nie bardzo wiem o co mu chodzi ale zabawa z nim... pyszna ;)
Na nieswoim i na swoim :)
Jak mi dobrze, wiem bo nie mieszkam w zimnej budzie,a jeszcze lepiej mi, bo ciężki łańcuch nie wisi mi u szyi i mogę swobodnie biegać po placu budowy. Tak się zmienia dom rodzinny dziadka. Pachnie nutriami, kurami i starą piwniczką, do której prowadzą maleńkie odrapane drzwi. Nic tu mojego, za to zaraz za płotem jest już nasza łąka, nasz prywatny hektar swobodnego biegania, z widokiem na Wielisławkę. Trochę zarośnięty ale nasz :) A po sąsiedzku Klub Enduro i stare tory i skarb zakopany przez Niemców.
sobota, 26 lutego 2011
Wiosenne plany
W tak niepowtarzalnych i pięknych okolicznościach przyrody zaczynamy plan na spacerowy relaks. Uzbrojone w pyszne suche groszki i dobry humor oswajamy mnie z tym co zwykle jeży mi włos na grzbiecie. Pierwszy etap- umilanie spacerowiczów. Lekcja 1 - zaliczona na 6. W nagrodę był patyk i szaleństwo na łące.
piątek, 25 lutego 2011
A JA MAM PSA / Wanda Chotomska
Gdzie ta mała się podziała?
— woła tata.
— Co ta mała zmalowała?
— mówi brat.
Ciągle tylko: — Taka mała,
taka mała,
krasnoludek, okruszyna,
pchełka, skrzat!
A ja mam psa,
a ja mam psa,
przyniosłam go z podwórza.
A ja mam psa,
małego psa,
dla niego jestem duża.
Malutki jest i biedny jest,
bo wcale nie miał domu.
— Tatusiu, spójrz, ten pies już wie,
że duża chce mu pomóc!
Bo ja mam psa,
bo ja mam psa,
przyniosłam go z podwórza.
Bo ja mam psa,
małego psa,
dla niego jestem duża!
— Przy tej dużej to nie zginę —
myśli piesek.
— Duża wzięła mnie do domu,
dała jeść.
I wykąpie mnie ta duża,
i uczesze.
Z taką dużą to na świecie
dobrze jest!
Bo ja mam psa,
a pies ma mnie
i wie, że już nie zginie.
Więc cieszy się,
że znalazł dom
i dużych ma w rodzinie.
Pomogłam mu i on mi też
troszeczkę w życiu pomógł.
Bo kto tu jest, no kto tu jest
najmniejszy teraz w domu?
Bo ja mam psa,
bo ja mam psa,
przyniosłam go z podwórza.
Bo ja mam psa,
małego psa,
dla niego jestem duża!czwartek, 24 lutego 2011
Nowy kumpel
wtorek, 22 lutego 2011
Patyczkowanie
poniedziałek, 21 lutego 2011
Dylematy
Co wybrać, styropian, gałąź... Chce mieć to i to a można mieć jedno. Tylko jedno? A może ani to ani to, tylko sobie pobiegam. Że też psy muszą mieć takie dylematy... Ludzie pewnie ich nie mają ;);)
Wiejska dziś jest czarodziejska ! Pachnie oborą i szczeka zza płotu. Tylko gorączka nam towarzyszy... Wygrzeję w nocy i minie !