W związku z obchodami ŚwiatowegoDnia Zulusa przedstawiam bohatera święta. Mój Zulus. Mój osobisty, ulubiony, jedyny i niezastąpiony Zulus. Z nim spędzam leniwe dni na kanapie w oczekiwaniu na spacer. On mi mruczy na uszko, jak to jest być kotem. Ja odwdzięczam się opowieściami z wycieczek. Dzięki niemu szanuję kocie szaleństwa i nie warczę na żadnego przedstawiciela gatunku. W Dniu Zulusa, Światowego.... nasz bohater drzemie na poduszce w szafie. Najadł się smakołyków i czmychnął przed fotoreporterami. Zulusku z całego psiego serca życzę Ci, żebyś był kotem !
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję