O psie, który jeździł koleją... do Olszyny


Ruszyłyśmy na Łużyce Górne na zaproszenie Wawrzyńca, naszego kolegi :) Trafiłyśmy do raju. Piękny dom, cisza, ogród, mili ludzie. Czego
chcieć więcej ? W
ogrodzie r
osną wiosenne trujaczki wątłe i Mięta zielona, zadomowiony antropofit, znany z charakterystycznego smaku i zap
achu. Dojrzewają Por
zeczki czerwone z rodziny agrestowaty
ch. Bogate w witaminę C i pyszne ale nie
dla mnie :) Poleniuchowaliśmy w sadku chwilę, pojąc się wodą z Olszówki i kompotem truskawkowym. Potem była wycieczka. Znad olszyńskiej glinianki pięknie było widać panoramę mia
sta. Lasem szliśmy do Biedrzychowic. Spotkałyśmy dziwne larwy
żyjące na kamieniu pod wodą, Rudzika zwyczajnego, małego ptaka z rodziny muchołówek, który cierpliwie pozował do zdjęcie. Opisany już w XVIII wieku przez Linneusza. Pta z natury mało płochliwy, przeciętn
ie żyje 2 lata. Odnotowano jednak przypadek
zaobrączkowanego ptaka w wieku 8 lat i 4 miesięcy. Na terenie Polski objęty ścisłą ochroną gatunkową. Rudzik zwykle przebywa na ziemi, za to Żagiew łuskowata
zdecydowanie woli drzew
a, zwłaszcza obumierające. To grzyb jadalny ale mało smaczny. Jeść można jedynie młode owocniki. Celem naszej wycieczki był
barokowy pałac w Biedrzychowicach, letnia rez
ydencja Sasów. Królowie spędzali tu urlopy ;) Po wojnie splądrowany przez Rosjan, obecnie Szkoła Rolnicza. Jednak całą
historię pałacu wraz z jego wszystkimi właścici
elami przyćmiło jedno nazwisko pod, którym kryje się wyjątkowo barwna postać. To baron Aleksander von Minutoli - jeden z najwybitniejszych kolekcjonerów i znawców sztuki na Dolnym Śląsku, który szczycił się największą na tym terenie kolekcją egipskich
mumii. Byłyśmy w sta
rej lodówce i pod herbem rodu z linii Schaffgotschów oraz w pasiece. Pszczoły dały mi do wiwatu za ciekawość :) W lesie owocuje Bez koralowy z rodziny piżmaczkowatych. Pospolity na południu Polski, na pozostałym obszarze rzadki. Cała roślina jest trująca dla ludzi, z
jedzenie jej
powoduje nudności,
biegunkę, ból głowy. Nie sprawdziliśmy :) W celach sportowych zdobyliśmy szczyt jaru, gdzie było wyrobisko piaskowca, eksplorowan
e przez więźniów filii obozu w Gross Rosen. Dziś to malownicze miejsce z wrzosowiskie
m. Na koniec spaceru odwiedziliśmy stadko koni i dwa źr
ebiątka bard
zo ciekawskie. Do domu zabrał nas pociąg. A na koniec dnia ćwiczyłyśmy kierowanie lokomotywą EU 07. Na zaproszenie pewnego życzliwego maszynisty. Jestem chyba pierwszym cardiganem, który zasiadł za n
astawnikiem prędkości. W
kabinie maszynisty spędziliśmy jakąś godzinkę, rozmawiali o wajchach, przekładniach, żabkach a ja zasnęłam. To był dzień pełen wrażeń. Olszyna jest piękna. Są plany na kolejne wycieczki :) Z potoku Olszówki przywiozłyśmy grudki siarki, na pamiątkę :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję