niedziela, 19 czerwca 2011

Różowy, pink, růžový, rosig, rose, roseo, rosado, розовый

Dziś dzień różowy. Ogłoszony na widok kwiatów Dzikiej róży. Ten kwiat dla Odwrotniaczka i Wańdziuni, reszta dla Beatki Krałczyk z okazji sweet sixteen :) Zdrówka i nieustannej radości życzymy. W słońcu i w deszczu! Trzy razy zmokłyśmy, dwa razy nas słońce osuszyło. A skoro dzień różowy to należy się opis Lebiodce pospolitej, popularnie zwanej oregano lub dzikim majerankiem. Posiada na liściach gruczoły wytwarzające olejki eteryczne. Działanie : wykrztuśne, dezynfekujące, przeciwbiegunkowe, moczopędne, przeciwskurczowe, wiatropędne, odtruwające. Zewnętrznie olejek tymolowy wykorzystuje się do płukania gardła, wzmacniających kąpieli oraz przy trudno gojących się ranach skóry. Stosowana w kuchni oraz jako dodatek do alkoholi. Jest jedną z najdawniej znanych roślin leczniczych. Jej zielem farbowano dawniej tkaniny na czarno. Kwiaty były doskonałej jakości pomarańczowym barwnikiem do wełny. W średniowieczu miała chronić przed czarami. Była stosowana jako substytut herbaty i tytoniu. Chaber łąkowy w odróżnieniu od Chabra polnego kwitnie na różowo ! Gatunek bardzo zmienny morfologiczne, więc można spotkać okazy różniące się od siebie. W Polsce pospolity. Zupełnie jak Goździk kropkowany, zwany żelaznym. Łatwy w uprawie w ogródkach skalnych, odporny na mróz, rośnie wszędzie, lubi słońce. To jeden z kwiatków dzieciństwa mojej pani. Do dnia różowego załapały się gołębie miejskie, tu jako polne, może nie pasują do tematu ale dziś ich życie nie wyglądało różowo. Deszcz i wiatr nie przeszkadzał Karłątkom ryskom, które licznie obsiadły Świerzbnice. Świerzbnica musi być smaczna, bo nie tylko Karłątki piły jej nektar. Za to nikt nie zaglądał do Dzwonka wąskolistnego. Podobno typowy dla pasma Karpatów. W Sudetach też liczny, no chyba, że to jakiś inny gatunek? Dzwonek wąskolistny uwielbia wysokie góry... i kotliny ? Chyba, że to odmiana okrągłolistna, sprawdzimy następnym razem :) Bez problemu udało nam się za to nazwać kolejną różo roślinę, Wierzbówkę kiprzycę, równie popularna wśród zapylających jak Świerzbnica. Wierzbówka też lubi góry. Roślina wsknikowa gleb próchniczych. Z wyglądu astrowata a jednak jaskrowata jest Rutewka orlikolistna. Mieszkanka Azji i Europy. Jej liści używano do barwienia wełny na żółto. Roślina trująca podobnie jak Firletka poszarpana, która obniża wartość siana. Ciekawostką jest, że obok kwiatów obupłciowych posiada kwiaty męskie i żeńskie. Wąsata Wyka płotowa bardzo źle znosi podgryzanie, dlatego nie lubi pastwisk. Jest wybitnie przystosowana do zapylania krzyżowego przez owady o długim aparacie gębowym, głównie trzmiele. Roślina miododajna. Uwielbiają ją mrówki ! Za to ludzie powinni lubić Rdest wężownik za jego szerokieaściwości lecznicze. Pomaga w wielu schorzeniach ale musi być stosowany z umiarem. Dawniej służył do farbowania wełny na żółto oraz wyrabiania czerwonego atramentu i garbowania skór. A zwykle uważany jest za chwast. Z różowego dnia wyniosłam pewną naukę, trudno jest przedzierać się przez pole pszenicy. Pszenica drapie ! To jeszcze raz sto lat Beatko!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję