Ważki dzień



Wystarczy na chwilę przycupnąć
przy strumieniu, żeby zachwycić się urodą ważek. Ważki mają gody, wirują w parach i tańczą, są wszędzie tylko chwilkę. Ważki są na świecie już ponad 300 milionów lat, są owadami o cechach pierwotnych i doskonałym mechanizmie przystosowawczym. To piękne, kruche ale sprytne i świetnie wyszkolone drapieżniki. Udało nam się sfotografować Łąt
kę dzieweczkę o
pięknym błękitnym odwłoku. To dojrzał samiec, ma już niebieskie oczy i pierwszy lot już dawno za sobą. Obok odpoczywała Świtezianka dziewica, to też samiec. Są wyjątkami wśród ważek ze względu na brak pterostigm. Piękne, mieniące s
ię ubarwienie to efekt kąta padania światła i jego inte
rferencji w strukturach powierzchni ciała, które mają formę mikroskopijnych listewek, jest to tzw. ubarwienie strukturalne. Powoduje ono barwę metalicznie niebieską lub zieloną. Niebieski jest też mój nowy pływający
aport, niebo w gębie! Oprócz podziwiania ważek sporo czasu spędziłyśmy na zabawie w rzece. Koniec był taki, że
obie byłyśmy mokre! Jakieś zwierzątko kąpało się przed nami, zostały tylko ślady, ciekawe kto to był ? Na pewno nie Świtezianka błyszcząca, która przyglądała się naszym wygłupom. Od kuzynki różni się niepełnym wybarwieniem skrzydeł. Ta ważka
składając jaja może wytrzymać pod wodą ponad 20 minut ! Machający skrzydłami samiec wygląda jak
kwiat. Nie ma się co dziwić, że występuje też w Chinach :) Ach i zakwitł Ostrożeń, na różowo, tylko jaki to ostrożeń, jeszcze nie wiemy... może lancetowaty a może inny? Jaki by nie był to pochodzi z rodziny astrowatych... Dawniej wierzono, że ostrożeń ma wręcz cudowną i magiczną moc. Obecnie uważa się, że herbatka z ziela ostrożenia ma właściwości oczyszczające organizm.

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję