niedziela, 26 czerwca 2011

Trzymając kciuki za Cetinkę

"Człowiek, koń i pies wspinali się mozolnie po zboczu góry. Byli zlani potem i umierali z pragnienia, bo słońce grzało niemiłosiernie. Na zakręcie dostrzegli wspaniałą bramę, całą z marmuru, prowadzącą na wyłożony bryłami złota plac, gdzie biło źródło krystalicznie czystej wody. Wędrowiec zwrócił się do strażnika pilnującego wejścia;

-Witaj!

-Witaj wędrowcze!

-Powiedz mi, cóż to za piękne miejsce?

-To niebo.

-Jakie to szczęście, że trafiliśmy do nieba! Jesteśmy bardzo spragnieni.

-Możesz wejść i napić się do woli- odrzekł strażnik, wskazując źródło.

-Mój koń i pies także są spragnieni.

-Bardzo mi przykro, ale tutaj zwierzęta nie mają prawa wstępu.

Wędrowcowi bardzo chciało się pić, ale nie zamierzał opuszczać w biedzie swoich przyjaciół. Z żalem podziękował strażnikowi i ruszyli w dalsza drogę. Wspinali się jeszcze bardzo długo i całkowicie już wyczerpani dotarli do starych, zniszczonych wrót prowadzących ku polnej drodze wysadzanej drzewami. W cieniu nieopodal leżał człowiek, z głową przykrytą kapeluszem.

-Witaj!- odezwał się wędrowiec.

wyrwany ze snu mężczyzna skinął tylko głową.

-Umieramy z pragnienia, ja, mój koń i mój pies.

-Pośród tych skał znajdziecie źródło. Możecie tam pić do woli.

Kiedy już wszyscy ugasili pragnienie, wędrowiec podziękował nieznajomemu.

-Wracajcie tu, kiedy tylko przyjdzie wam na to ochota.

-Powiedz mi, jak się nazywa to miejsce?

-Niebo.

-Niebo? Przecież strażnik marmurowej bramy powiedział, że niebo jest tam!

Wędrowiec poczuł się zbity z tropu.

-Nic z tego nie rozumiem. Jak mogą piekło nazywać niebem? Pewnie niejeden człowiek dał się oszukać.

-Tak naprawdę oddają nam wielką przysługę, bo tam zostają wszyscy, którzy są zdolni porzucić w biedzie swoich najlepszych przyjaciół...

P.Coelho"Demon i panna Prym"

To dla tych, którzy nie opuszczają Cetki w potrzebie, gotowi poświęcić czas i krew oraz swoją wiedzę i umiejętności, żeby szybko wróciła do domu. Za miłość nie dziękujemy, bo ona się sama odwdzięczy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję