wtorek, 6 grudnia 2011
Co Mikołaj miał dla Jaremki?
Superbohater Mikołaj jak co roku podjął się heroicznego wyzwania obdarować cały świat grzecznych. Dla niektórych miał uśmiech przechodnia, innym podarował miłe popołudniowe spotkanie, 35 bułek i 3 słoiki dżemu. Rozdawał też zegarki, lalki, rowery, narty, skutery, rózgi, piżamy, skarpety, poduszki i ciuszki i co tam tylko grzeczny w liście napisał, to dostał. Nawet Jaremka liścik na parapecie zostawiła i z komina wleciał jej wprost do pyska smakowity gnacik. Godzina konsumpcji, dywan... cóż dywan, przecież w tym roku była wyjątkowo grzeczna, tych kilka awantur na spacerze... nic nie znaczy. Mikołaju, Mikołaju dziękujemy, mamy dla Ciebie szklaneczkę grogu i dobre słowo, za dziś, za pana Jana i jego wesołe oczy i za to, że pozwoliłeś poczuć się dziś troszkę jak święty Prezęty :) Smok 眼睛看到和手表 właśnie to czyni, na biurku :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję