Grill w Jaremczynie,
specjalnie dla gościa z Norwegii :) wraz z rodziną! Udało nam się wpasować w
moment, kiedy niebo brało głębszy oddech na kolejne godziny deszczu, chmury
wypuściły słońce. Pachnący kiełbaskami dym uwiązał Jaremkę do stołu, skupiła
się na pilnowaniu, żeby żadna nie uciekła, zanim się nie zrobi idealnie gotowa.
Szło jej doskonale. Kiełbaskom też. Trwało to na tyle długo, że można było
wybrać się na obchód po RODOS. W tym roku nasturcje kwitną nawet na różowo, te
kwiatki nie przestaną zadziwiać. W gąszczu nasturcjowym przedszkole pajęczynowe
założył Darownik przedziwny z rodziny darownikowatych, zwany pająkiem
namiotowym.
Pan Darownik, chcąc skusić
partnerkę do założenia rodziny, obdarowuje ją owadem owiniętym w pajęczy kokon,
stąd jego nazwa. Samiczka zajęta jedzeniem najprawdopodobniej daruje mu życie.
Tuż przed wylęgnięciem młodych samiczka buduje namiot z pajęczyny, to będzie
pierwszy dom malutkich Darowników, taki właśnie dom powstał w Nasturcjach.
Darownik
poluje aktywnie, nie buduje sieci. Obok Jaremczyn zadarnia Rozchodnik kaukaski,
samoistny debiutant, wprowadził się, więc niech zostanie. Przedstawiciel
gruboszowatych sprowadzony do Europy w XIX wieku z Azjii.
Potem był krótki
zachwyt nad zielnikiem, aż się MajLo poderwała do zabawy, bo radość trzeba
dzielić :) Szałwia omszona w szczycie kwitnienia. To też Azjatka, chociaż
środkowa Europa też jej służy. W Polsce występuje również wstanie dzikim. Przedstawicielka
jasnotowatych, jedna z ok. 900.
W połowie kwitnienia przyłapana została
Macierzanka tymianek, pięknie przezimowała i na dodatek rozrosła. Po kawałku
wędruje do suszenia. Przyda się na kaszel i ból gardła. Tego dnia odbyły się też
miętowe żniwa, obfite :) To na wypadek bólu brzucha albo nerwicy… Gdzieś w połowie drogi między miętą a
kiełbaskami kwitnie Hortensja krzewiasta z rodziny hortensjowatych, ta urodziwa
roślina przybyła z Ameryki Północnej i stała się ozdobą wielu ogrodów.
Zabarwienie
kwiatów hortensji zależy od odczynu gleby, dotyczy to jednak tylko hortensji
różowej, która przy niskim PH kwitnie na niebiesko. Kolejna Azjatka Funkia, czyli
Hosta z rodziny szparagowatych, jedna z kilkudziesięciu odmian, na których się nie
znamy i jej dzwonkowate kwiaty, w kolorze w pół drogi między białym a
fioletowym. Obok płomienne kwiaty Lilii azjatyckiej, długo wyczekiwane,
zwłaszcza przez babcię.
W Starożytnym Rzymie lilia oznaczała nadzieję, my ją mieliśmy
sadząc jesienią cebulki. Na koniec ulubienica Jaremczyna, Ostróżka wyniosła,
czyli ogrodowa. Nasz wychuchanek zeszłoroczny z rodziny jaskrowatych. Niezbyt
okazała jak na możliwości gatunku, trzeba będzie podkarmić ją nawozem. To nic,
że to trucicielka, która potrafi zatrzymać serce i obniżyć ciśnienie. My ją
uwielbiamy może nawet bardziej niż trzmiele! Kiełbaski były doskonałe,
towarzystwo zupełnie jak kiełbaski. Nawet Jaremce spadało pysznie ze stołu !
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję