Upał nie do
wytrzymania, wszystkie okoliczne nadbobrzańskie plaże pokryte smażącymi się
ludźmi a Jaremka od rana marzyła o kąpieli. Ścieżką mało wydeptaną, wśród Bodziszków
łąkowych i Krwiściągów lekarskich, gdzie zwykle nie ma nikogo, bo strzeżone
przez pokrzywy do kolan.
Pływaczka aporterka w swoim niebie. Patyki fruwały,
fontanny wody, istne szaleństwo. Nogi pieką podpowiadając, że trzeba napisać
bajkę o pokrzywie. Jeśli tematów do rozmów brak, to pokrzywa może to zmienić. Natura
tworząc pokrzywę wykazała się ogromnym poczuciem humoru, tak niepozorną roślinę
obdarzyła tyloma talentami.
Na każdy
rzut oka Pokrzywa zwyczajna jest mało atrakcyjna, nawet jak kwitnie. Na dodatek
parzy. Żyruna, żyżka, parzawica, koprucha, kropiewa, chyrzawka, karpucha, cygnuda, żgajka, żgawica, koprywa rośnie wszędzie,
ma niewielkie wymagania i ogromny wachlarz zastosowań.
Zawiera między innymi sterole,
lektyny, lecytynę, krzemionkę, skopoletynę, beta-karoten, witaminę C, K i B2,
potas, wapń, żelazo, fosfor, nadprzeciętną ilość tytanu, histaminę, serotoninę.
Opisana w starożytności jako roślina lecznicza pozostała przychylna innym
organizmom aż do dziś. Lista schorzeń, z którymi gotowa jest podjąć walkę jest
długa i rozmaita: astma, kaszel, przeziębienie, łupież, przerost prostaty,
cukrzyca, stany zapalne dróg moczowych, anemia, krwotoki, choroba popromienna,
mocznica, choroby reumatyczne, nadczynność tarczycy. Pokrzywa działa
przeciwkrwotocznie, żółciopędnie, poprawia pracę jelit, zwiększa poziom
hemoglobiny i erytrocytów, przyspiesza gojenie ran, reguluje ciśnienie i pracę
serca, hamuje aromatazę.
Dziadek krojąc liście pokrzywy dla kurczątek i
kaczuszek i wnuczek zawsze powtarzał, że spacer w pokrzywach to samo zdrowie
dla stawów . W sałatce nie parzą. Sama wątpliwej urody służy tym, co o urodę
dbają.
Dzięki niej włosy stają się lśniące, nie przetłuszczają się, skóra też
się przy jej pomocy nie przetłuszcza, nic tylko korzystać. Jak trzeba to
wyżywi, zwłaszcza na przednówku, zimą rozgrzeje a przy okazji dostarczy soli
mineralnych, witamin i białek. Poratuje też palaczy.
Krowy karmione młodymi
pokrzywami dają więcej tłustego mleka a kury jaj o ciemnym żółtku, konie dzięki
niej mają lepszą sierść. Jakby tego było jeszcze mało pokrzywa to roślina
włóknista, francuscy żołnierze wojen napoleońskich nosili mundury uszyte z
pokrzywowej tkaniny, w Niemczech podczas I wojny światowej wytwarzano z niej tkaniny ubraniowe ze względu na brak bawełny.
Włókna z pokrzyw nie gniją i nie nasiąkają w wodzie,
świetnie nadają się na liny, żagle, worki, namioty, opatrunki, powrozy i…
bieliznę. W Szkocji i Tyrolu używano obrusów i prześcieradeł z pokrzyw. Co
jeszcze drzemie w tej roślinie? Barwi na zielono i żółto, warto pamiętać o tym
w okresie Wielkanocnym, gnojówka z pokrzywy zwalcza grzyby i chroni rośliny
przed owadami, zaprawia piwo, z włókien można uzyskać papier, liście konserwują
żywność, dzięki zawartości krzemionki i wapnia czyści broń i metalowe
przedmioty, z nasion tłoczy się olej o przyjemnym smaku, którym można napełniać
lampy, sadzona wokół pasiek chroni je przed żabami. Pokrzywa warunkuje występowanie motyli: Szewnicy miętówki, Rusałki admirała, Pokrzywnika pawika, Pokrzywnika kratkowca i Pokrzywnika ceika.
Kiedyś wierzono, że okadzanie
zielem chroni domy przed nawałnicami, wiązka pod łóżkiem chorego przyspiesza
powrót do zdrowia. Pokrzywa broniła przed złymi mocami, zapewniała męskiego
potomka, była afrodyzjakiem i atrybutem Thora. Parzący przyjaciel i amulet. Co
w polach? Jaremka donosi, że zboże dojrzewa. Ono pożyje krótko, bo do żniw. Pokrzywa zwyczajna dożywa 50 lat. więcej o naszej bohaterce
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję