Kania dostała nowe
oko, takie oko co widzi lepiej niż zwykłe oko.
Czas na naukę, próby. Najlepiej
zacząć od ważek, zwłaszcza, że są takie miejsca, gdzie ważki są i to licznie.
Świtezianki, dziewica i błyszcząca oraz Rusałka pawik a na dobrą noc pani Pleszka
zwyczajna.
Pierwsze zdobycze nowego oka.
Ćwiczyć, próbować, pokrętełkiem
zmieniać ustawienia, czasu nie ma zbyt wiele, bo Jaskółki dymówki już siedzą na
jajkach.
Z nowym okiem inaczej niż ze starym, nie da się złapać pajączka. Na
pajączki stare oko.
To wszystko ta ogniskowa, tajemnicza techniczna sprawa.
Nowa ogniskowa bardzo cieszy. Przyszła pora na prezent od Eluli, wygodnie w nim
będzie obiektywom i Kani. Nieważne, że ciężej… MajLo wytrwale przeganiała
ważki. Kochana jak zawsze.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję