Las nigdy nie jest
nudny. Nawet jeśli ostatnio nie wysycha od deszczu i porannej rosy. Nawet,
kiedy słonko schowane za chmurami.

Las, żeby był lasem musi mieć co najmniej
0,1 ha pokrytego drzewami, krzewami i runem leśnym. Najważniejsze, żeby
populacja drzew rosła w zwarciu, żeby towarzyszył temu świat zwierzęcy i
przyroda nieożywiona. Świat zwierzęcy Jaremka w lesie ożywia się bardzo.

Węszycielka, tropicielka, gdyby nos miała zaprogramowany na grzyby… Tymczasem
ona ma w głowie zupełnie inny cel, równie jak ona ożywiony, istniejący w
zapachach, których nie czuć tak ogólnie. Okolice Okola, jakie są widać, z samej
góry widać jeszcze dalej, bo Łysą Górę widać wyraźnie.

Mięciutkie runo leśne,
amortyzuje doskonale, można ganiać pod górę i z górki, nawet z gałęzią w pysku.
Jesień jeszcze mało się na Okolu zadomowiła, prawie nie widać, bardziej czuć,
bo powietrze ostrzejsze.

Po sąsiedzku, u wyższych kolegów karkonoskich, szczyty
już poczuły śnieg. Tutaj wciąż króluje woda, kropelki na pajęczynach, kropelki
na trawach, kropelki wody wszędzie, gdzie tylko zdołały się zaczepić. Zasłony, firany, girlandy, miseczki,
klejnoty, w tysiącach luster świat odbity, w milionach. Soczewki nietrwałe.


Korale
na chwilę, tym piękniejsze, że za chwile znikną, wyparują, zdmuchnie je wiatr,
ktoś zerwie, rozdepcze… Taki to las jest, dla każdego inny, nigdy taki sam.
Natura i jej nieskończone możliwości.
A gdzie wytną tam odrośnie, co zadepczą
to odżyje, wyzbierają, urośnie nowe, pozyskają, odrodzi się, tylko, żeby nie
zaorali i nie posiali cywilizacji i domków, żeby asfaltem nie udusili :)


…i gdy człowiek
wejdzie w las, to nie wie,
czy ma lat pięćdziesiąt, czy dziewięć,
patrzy w las jak w śmieszny rysunek
i przeciera oślepłe oczy,
dzwonek leśny poznaje, ćmę płoszy
i na serce kładzie mech jak opatrunek…
K.I. Gałczyński
/Kronika Olsztyńska/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję