Fasolkowe żniwa z Agulą i Mańkiem
Długo oczekiwani przyjaciele wres
zcie dotarli do Jaremczyna. Agula z Mańkiem hura ! Jaremka szczęśliwa oprowadzała po swoim królestwie. Nie dość, że przyszli, to jeszcze zabrali się za zbieranie fasolki. Fasolki,
marchewki, ogórków... koszyk
się zapełnił :) Jak
dobrze i na zdrowie, dla przyjaciół Jaremczyn jest
zawsze otwarty i hojny. Na deser był grill i podziwianie kwiatów Kielisznika. Powój ogrodowy pochodzenia biedronkowego za marny grosz wyrósł i zakwitł kwiatami o zaskakujących barwach. czekamy na na
siona, które wywołują h
alucynacje, rozszerzone źrenice, nudności, wymioty, biegunkę, senność, zdrętwien
ie i skurcze mięśni, pozbieramy i schowamy. Przyjemnie było gawędzić aż do nocy, cukinia miękła, żarki grzały. Wspaniały wieczór. Jaremka znów mogła się wykazać jako obrończyni stada :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję