Jaremka dostała
prawdziwy prezent od Świętego Mikołaja! Przyszedł pocztą dokładnie w samą porę,
prosto z Anglii od Lottie i Willow.
Teomakleins Black Velvet przysłała
specjalną kartkę złotej łapki, pana Sticka Good Boy i mnóstwo smakołyków.
Jaremka jako pierwsze rozpakowała czerwone kółka o niepokojącym zapachu. Psi
nos ma zdecydowanie inny gust :) Przy okazji, tak na marginesie, już wiemy, że
Santa Claus mieszka in the midlands UK. Wcale nie nosi brody, ba! Nawet nie jest mężczyzną.
Jaremka nawet nie wie, że
ma przyjaciół w Leicestershire, Willow nie podejrzewa nawet, że w naszej
kotlince tworzymy jej zagorzały funclub. My też coś szykujemy, pewną
niespodziankę :) Najpiękniejsze cardiganki urodziły się w 2008 roku, to fakt.
Potomkinie Josetera Mudwina i Baileswood Geraint, dwie zupełnie różne na pozór
a jednakowo kochane i wyjątkowe.
Willow i Jaremka, oczka w głowach :)
Thank You Lottie and Willow, You both made this day very special ! You are our
Santa Claus. Jaremka loves those red rings, a little bit smelly but so tasty
for her. Mr Stic Good Boy became favourite toy for the evening.
We are so happy
to know You unique persons in our life. The same ancestors Joseter Mudwin and Baileswood Geraint are living in our girls blood! Very
nice to found that today :) Merry Christmas friends !
Pięęęęękny prezencik :)) A jaka zachwycona!
OdpowiedzUsuń