Wieczór czuwania,
sygnał dany przez pierwszą gwiazdkę na niebie i można rozpocząć świąteczny
maraton 12 potraw. Wigilię tradycyjnie Jaremka spędza u dziadków, w rodzinnym
gronie, raz mniejszym raz większym.
W tym roku udało nam się przyłapać babcię na
buszowaniu w prezentach! Jakby Maria nie wiedziała, że ta przyjemność ma swój
czas po kolacji? Ktoś musiał zająć się
pilnowaniem choinki i niespodzianek. Jaremka
też miała swoją wigilijną miseczkę, 12 kłapnięć i po kolacji. Ostatni pierożek
ze śliwką zniknął w brzuchu i…. pora sprawdzić, kto w tym roku był
najgrzeczniejszym… Dziadkowie!
Gwiazdka była w tym roku bardzo trafna.
Dziękujemy. Zulus oszalał z radości na widok takiej ilości kabanosów, MajLo ma
piękną nową silikonową miseczkę na wycieczki, w samą porę, bo poprzednia
straciła szczelność w dziwnych okolicznościach. Nikt już nie zmarznie w stopy w
mróz. Gwiazdko, Gwiazdko, skąd Ty to wiesz, co dla kogo ? Pół godzinki dla
słoninki i prace ręczne, chłopcowie piernikowi potrzebują dekoracji. Efekt prac
zaskoczył samych twórców :)
Wigilijna rozrywka rodzinna na siedząco, polecamy.
Jaremka w tym czasie spała-pilnowała, czy ze stołu coś nie spadnie, smakowitego,
dla niej.
Aniołek z choinki wszystkiemu się przyglądał, jak żyje to nie
widział, żeby znów się Wigilia udała, huśtał się i przekazywał dalej, ze Święta
zapowiadają się doskonale. Wigilia za nami, brzuchy przepełnione, teraz święta,
niespodzianki, goście, dużo wolnego czasu.
A o pogodzie ani słowa ! ani pół nawet ! phi !
Cieszę się, ze mieliście udaną Wigilię :-) Pozdrawiam :-) MG
OdpowiedzUsuń