Ahoj, haf haf.
Sobotnia próba czeskiej gościnności. Mladá Boleslav, wystawa krajowa a
goście z nas zagraniczni. Zjechały się piękne głowy.
My przywieźliśmy Wilczarze
irlandzkie ze stajni Marysinej, Nando i Meskę, Foksterierkę Gabrę, Czeszkę z
urodzenia z wychowania Pąpiru i do towarzystwa Jaremkę. Kania zaszwędała się w
ringi czeskich ras, dwie bardzo stare, jedna zupełnie młoda, myśliwy, pasterz-stróż
i pies laboratoryjny. Český fousek, wszechstronny, użytkowy pies
myśliwski z grupy wyżłów.
Jego korzenie sięgają średniowiecza, pierwszy opis
porównywalny do obecnego standardu pochodzi z XIX wieku a podobizna już z XVI. FCI
uznało rasę w 1963 roku, klub rasy powstał niemal 70 lat wcześniej bo w 1896
roku w Písku. Český fousek
należy do wyżłów szorstkowłosych, obok Wyżła niemieckiego szorstkowłosego,
Wyżła włoskiego szorstkowłosego, Gryfona Korthalsa, Wyżła słowackiego
szorstkowłosego i innych, przedstawiciele wspomnianych 5 ras na pierwszy rzut
oka wydają się być identyczne.
Na pierwszy rzut oka. Zupełnie swojsko wygląda Český
strakatý pes, czyli Czeski pies pstrokaty zwany też Psem laboratoryjnym Horáka. Czeski badacz dążył do stworzenia
rasy idealnej do badań, łatwej w utrzymaniu, o licznych miotach. Krzyżował
wielorasowce na zasadzie chowu wsobnego. Prace nad rasą rozpoczął w połowie XX
wieku.
Protoplastami była suka Ryga i pies Misza, ona 25 kg on zaledwie 10.
Powstały dwa typy, większy do badań z zakresu chirurgii i przeszczepów oraz
mniejszy do badań farmakologicznych i neurologicznych.Testowano na
nichprzeszczep nerek, badano dziedziczenie braków w uzębieniu i epilepsję.
Pierwszy ras rasę pokazano na wystawie w 1961 roku.
Obecnie Český
strakatý pes świetnie sprawdza się w
dogoterapii, agility oraz jako pies rodzinny. Przeszłość ma jaką ma za to
przyszłość jawi się w jasnych kolorach, rośnie liczba sympatyków, bo to uroczy
pies do kochania. Trzeci wypatrzony to Chodský pes, można pomyśleć, że
to mniejsza wersja Owczarka niemieckiego długowłosego, którego początki sięgają
XIX a to przecież rasa dużo starsza, bo
znana już w XIV wieku.
Nazwa pochodzi o czeskiego ludu Chodów, strażników
zachodnich rubieży. W pilnowaniu lasów pomagał im pies podobny do wilka, z
czasem na te tereny wprowadzono owce i pies przekwalifikował się na pasterstwo.
Profesjonalne odtworzenie rasy rozpoczęto 30 lat temu, pierwsza specjalistyczna
wystawa odbyła się w 1989 roku.
Rodzicami nowej generacji była suka Bessy i
pies Dixi, którego wspierał pies Blesk. Charakter Chodského psa czyni go psem
wszechstronnym, dobry stróż i pasterz, pies rodzinny, opiekun dzieci i
sportowiec. Hodowla się rozwija, rośnie liczba przedstawicieli… Ciekawe jak
będzie wyglądał Chodský pes za kilka pokoleń. Tyle Czesi, kania złowiła też psa
złodziei owiec, czyli Bedlington teriera, małą Daszeńkę foksterierkę
szorstkowłosą, urocze maleństwo pembrocze zajęte swoim światem oraz starszego
pobratymca z typowym dla rasy uśmiechem.
Nasz ekipa z wybitnie obiecującej przeskoczyła
na ocenę doskonałą w każdym calu. Od wtedy zaczynamy forsowanie nowej
dyscypliny, Best in rozszczekana klatka na kółkach. W salwach śmiechu sami dla
siebie jesteśmy nagrodą.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję