Dziś była mała pętla Zabobrzańska, pętla pielgrzymkowa bo trasa biegła obok obu krzyży ;) Słonko zabrało mi kolory, łąka zabrała mi siły. Duszno dziś i deszcz wisi w powietrzu. Nie było saren ani zajęcy, nawet bogobojnych niewiast nie było... Za to Zabobrze prezentowało się w całej osiedlowej krasie :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję