A Maciek i ja wybraliśmy się do Strużnicy, bo pani pracowała na wakacje ;) Poznałam nową funkcję potoku górskiego, funkcję leżaka. Zimna woda Rybiego Potoku opływała mnie i sprawiała, że 30-stopniowy upał nie doskwierał. Na widok harcerskiego grilla już zawsze będę czuła radość !
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję