Łysa Góra w Dziwiszowie, zimowy raj dla narciarzy, bogata jest głównie w teren prywatny i zakaz wstępu. Widoki pewnie przepiękne ale schowane dziś w gęstej mgle i na dodatek deszczyk. Góry Kaczawskie porasta bujny łubin, który czasem atakuje psa ale poza tym jest przepiękny... Ciekawe czy wolno go bezkarnie podziwiać... ;)
Najbardziej zaskakująca jest szkółka jeździecka, na której teren też jest zakaz wstępu! Nawet nie można przeczytać tablic znajdujących się w środku - mało zachęcające. Pozatym znalazł się też kierowca rajdowiec - amator szutrowych odcinków gnający na złamanie karku. I tylko drewniana figura pogańskiego bożka, spogląda na to wszystko cierpliwie. Miejsce nas nie zachwyciło...
Najbardziej zaskakująca jest szkółka jeździecka, na której teren też jest zakaz wstępu! Nawet nie można przeczytać tablic znajdujących się w środku - mało zachęcające. Pozatym znalazł się też kierowca rajdowiec - amator szutrowych odcinków gnający na złamanie karku. I tylko drewniana figura pogańskiego bożka, spogląda na to wszystko cierpliwie. Miejsce nas nie zachwyciło...
OdpowiedzUsuń