Trawa
Trawo, trawo do kolan!
Podnieś mi się do czoła,
Żeby myślom nie było
Ani mnie, ani pola.
Żebym ja się uzielił,
Przekwiecił do rdzenia kości
I już się nie oddzielił
Słowami od twej świeżości.
Abym tobie i sobie
Jednym imieniem mówił:
Albo obojgu - trawa,
Albo obojgu - tuwim ~ Tuwim Julian
Pan Tuwim na pewno był w jednym ze swych żyć Cardiganem :)
OdpowiedzUsuńZ pewnością czuł to co cardigan w trawie :)
OdpowiedzUsuńMisia musi sobie kiedyś w Łodzi zrobić zdjęcie na ławeczce z Panem Tuwimem :)
OdpowiedzUsuń