sobota, 23 czerwca 2012

Wystawa psów w Szczecinie (sobota)


Pognało nas dziś aż na Pomorze Zachodnie, do Szczecina na Międzynarodową Wystawę Psów Rasowych w towarzystwie wesołej gromadki Chińskich Grzywaczy z Płoszczynki. W rekordowym czasie, godnym pirata drogowego, trochę klucząc po Szczecinie dotarliśmy na Arkonę. Dzięki Aragarnowi zapewne i mapie :) Jaremka po wielu wystawowych podróżach z Lavendowymi ulubionymi wypłoszami czuje się na wystawach już dość swobodnie, nabrała ogłady, obycia i pewności siebie. Ze stoickim spokojem obserwowała występy Grzywaczy, Cardiganów i Pembroków. Stawka Cardiganów niezbyt duża ale interesująca, wygrała nasza faworytka. Jaremka rozpoczęła asystenturę i pilnie przyglądała się pracy sędziego i jego opisom w języku taty:) Zmęczona ogromnym zainteresowaniem, zwiedzaniem stoisk, pracą w ringu... ucięła sobie dłuższą drzemkę w samotności. Jaremka potrafi już zasnąć na wystawie i nie przejmować się krążącym wokół tłumem i hałasem. Duma rozpierająca :) Reszta towarzystwa rozsiadła się na trawniku i rozpatrywała rozbrajające zachowanie Kulki. Odde wykorzystał sytuację i zamieszkał na kolanach a następnie zasnął. Jest tak uroczy, że zabieramy go do siebie. Dzień pełen wrażeń za nami. Jaremka zasypia na stopach, Odisiek na kolanach, tylko Zulus nie bardzo zmęczony :) Dziękujemy za wycieczkę i miłe spotkania.

1 komentarz:

  1. a my Ciebie kochamy Asiulku!!!!!my wypłoszki z Płoszczynki o!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję