Wystawa psów w Szczecinie (sobota)

Pognało nas dziś aż na Pomorze Zachodnie, do Szczecina na Międzynarodową Wystawę Psów Rasowych w towarzystwie wesołej gromadki Chińskich Grzywaczy z
Płoszczynki. W rekordowym
czasie, godnym pirata drogowego, tr
ochę klucząc po Szczecinie dotarliśmy na Arkonę. Dzięki Aragarnowi
zapewne i mapie :) Jaremka po wielu wystawowych podróżach z Lavendowymi ulubionymi wypłoszami czuje się na
wystawach j
uż dość swobodnie, nabrała ogłady,
obycia i pewności siebie. Ze stoickim spokojem obserwowała występy Grzywaczy, Cardiganów i Pembroków. Stawka Cardiganów niezbyt duża ale interesująca, wygrała nasza faworytka. Jaremka rozp
oczęła asystenturę i pilnie przyglądała się pracy sędziego i jego opisom w języku taty:) Zmęczona ogromnym zainteresowanie
m, zwiedzaniem stoisk, pracą w ringu... ucięła sobie dłuższą drzemkę w s
amotności. Jaremka potrafi już zasnąć na wystawie i nie przejmować się krążącym wokół
tłumem i hałasem. Duma rozpierająca :) Reszta towarzystwa rozsiadła się na trawniku i rozpatrywała rozbrajające zachowanie Kulki. Odde wykorzystał sytuację i zamieszkał na kolanach a następnie zasnął.
Jest tak uroczy, że zabieramy go do siebie. Dzień pełen wrażeń za nami. Jaremka zasypia na stopach, Odisiek na kolanach, tylko Zulus nie bardzo zmęczony :) Dziękujemy za wycieczkę i miłe spotkania.
a my Ciebie kochamy Asiulku!!!!!my wypłoszki z Płoszczynki o!
OdpowiedzUsuń