Pierwsze spotkanie Kani
z Baltazarem. Kania lubi, Baltazar lekko zawstydzony :) Naj Baltuś,
najukochańszy, najweselszy, najpiękniejszy, najnasz bulterier jakiego znamy.
Biała, wesoła słodycz with speedy tail ! No po prostu BaliBalBull całuśny
błazen, idealny na niemałe smuteczki i takie tam różne zmartwienia.
Dogoterapeuta. Jakie to smuteczki ja się pytam?
No powiedz, nie chcesz? Nie
mów, popatrz ja Cię kocham bezwzględnie za te smakołyki, które mi przynosisz i
bez nich też Cię kocham, jak mnie głaskasz i całujesz to chwilami przyznam
szczerze kocham Cię nawet bardziej.
Przecież znamy się już tyle lat, ja Cię
znam od prawie zawsze. Czuję, czuję, że
coś ukrywasz…w dłoni, coś pysznego, coś dla mnie, siad, leżeć, podaj łapę,
zrobię wszystko, tylko daj, ooo uśmiechasz się… dam Ci całus albo dwa… I co się
martwisz, ucho Ci odgryźć ? Żartowałem to tylko zabawa, Ty ją znasz, bo znasz
mnie od niemal zawsze.
Asteroida przeleciał koło Ziemi,
ktoś pytał, if it possible to be prepared for the end of the world?
Ja się najadłem, napiłem, wybawiłem na tą
okoliczność. Aaaa end of the (word)… E tam :) Nie
MY, tak MY, no tak MY i co? Who cares ? I do, keep smiling! Zawsze Ach
Cię Kocham. I to wcale nie jest naiwne kochać tego psa. Semper fi !
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję