Jeśli wierzyć mrówkom to mamy wiosnę
Astronomiczna wiosna
przyszła do nas 2 minuty po południu. No jak już jesteś to witaj. Astronomiczna
zimo do zobaczenia za 3 pory roku. Klimatyczna zimo nie odchodź jeszcze.
No
tak, no tak, no wiosna, czas się porządnie wykąpać zatem. Najlepiej w Bobrze pod
dziobami Kaczek krzyżówek.

Jeden z plusów ocieplenia, można popływać i nie
złapać zapalenia płuc! A dokąd to kaczki lecicie ? Towarzystwo wam nie
odpowiada ? Podbiał pospolity też mówi, że wiosna, ośla stopa, końskie kopyto, białodrzew,
boże liczko, kniat, białkuch, kaczyniec,
grzybień, zakwitł na wałach nad Bobrem.

Piękne małe kwiatowe słoneczka, szybsze
od liści. A w tych kwiatach jest rutyna, kwas kawowy i inne takie składniki
przeciwzapalne, bakteriostatyczne, hamujące wzrost grzybów, żółciopędne, przeciwutleniacze…

zbierać, suszyć? Przede wszystkim wąchać :) Jaremka wywęszyła oszołomionego
słonkiem Polnika, zdaje się, że to Polnik, czyli Nornik zwyczajny. Wywęszyła,
spróbowała, zapiszczał ratunku i darowała mu życie.

Przecież nie ma co skracać
życia stworzeniu, które żyje zaledwie 18 miesięcy. Polnik cierpliwie pozował do
zdjęć, Jaremka przysypiała w tym czasie w słonku. Polnik zwiał a MajLo dorwała
całkiem dziewiczą łachę śniegu, póki jest trzeba się wytarzać.

Patyk, opalanie
się, węszę, są, sarny są, zagonię! Pięknym łukiem, tak tylko trochę zagonię… po pastersku. A co tam w lesie w pierwsze
godziny wiosny ? Wciąż zima, śniegu dużo, tropów tyle, że nie wiadomo w którą
biec stronę. O wiośnie słyszały tu tylko ptaki, rozśpiewane z tej okazji
bardziej, pora wić, gnieździć się, trelić morelić ile sił w płucach.

Tak, tak
wiemy wiosna, was to ptaszyny cieszy, nas jakoś mniej :) Niestety dla nas
mrówki też już ogłosiły nową porę roku, krzątają się po mrowisku, sprawdzają zniszczenia
zimowe, odgarniają wejścia i wyjścia, zapracowane jak to mrówki. Mrówki
rudnice, ich mrowiska objęte są ochroną, 1 metr nad ziemię i nawet 2 metry pod.
Królowa jedna i całe zastępy pracowitych robotnic, one znoszą pokarm, dbają o
korytarze i opiekują się poczwarkami a królowa znosi jaja, nawet 300 dziennie.
Opiekunki lasów, tępią szkodniki zjadając ich larwy. No to wiosna. Przynajmniej
dziś na to wygląda…
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję