Bo mówią, że zima widzi już swój koniec! Tak mówią, straszą nas, zwłaszcza Jaremkę, największą powiatową miłośniczkę zimy. Póki co zima jest. Zima jest pyszna i biała. Śnieg zlodowaciały już troszkę ale wciąż smakuje jak śnieg.
Dziś była próba sił, czy zdrowia mamy dość na podejście na Szybowisko?
Jaremka mówi follow me, ja dam radę to Ty też. Zaniesiemy ten kaszel na samą
górę, niech go słyszą na dole :)
Zwłaszcza
takiej szczęśliwej jak dziś. Up up up serce bije szybciej, o to nie stres to
tylko up up up.
I się wywróciłam i znów i jeszcze raz, to tylko dlatego, że
koniecznie muszę się w tym śniegu wytarzać! MUSZĘ i to KONIECZNIE. Tymczasem na Szybowisku pusto, nikt nie
podziwiał z nami widoków, no może jedynie wiatr,
Reszta pewnie oklaskiwała biegających
w Jakuszycach Piastów. A my tu na górze, naszym North Pole, tyle tego, tyle
zimy tylko dla nas! Na dodatek słonko.
Fiu fiu,
jaremkowa łapka pierwsza tu i tam, taka powierzchnia do zaznaczenia, cała góra
jej. Biała płaszczyzna do załapkowania. Śnieg, śnieg, śnieg po nos :) MY
kochamy śnieg i zimę i nie tylko (word) Zima Akcja Całować Kochać !
Biegusiem w dół, ha
nikt jeszcze tym zboczem, tym śniegiem nie pędził. No zwyczajnie bajka :) Jaremka
śnieżny taran w akcji, co to szczęście ? Ask her !
A kto to z góry mknie ? Zimowy
rowerzysta ? No ten też chyba lubi zimę. Tak sobie tu pięknie żyjemy, zimowo,
śniegowo, mówią, że zima zaczyna się pakować. No to będzie następna… chociaż ta
mogłaby jeszcze potrwać. Jupiii zimo, śniegu yayyyy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję