W dzikim dzików lasku
tropy biegów, rapety i szpile. On tu był, dzik, wybuchtował dąbrowę, żołędzi mu
się zachciało!
Dig dig dig analog dzik. Jaremkowy nos zdaje się nie interesować
dzikami, w ogóle jakby ich nie zauważał, to nie partner do zabawy dla MajLo.
Sarny i owszem, pochowały się w gęstej świerczynie.
Skąd wiadome? Kiedy Jaremka
znika w lesie na długie minuty to z pewnością nie medytuje ani grzybów nie
szuka. Dziś znikała w stylu Gabry, wracała, żeby zaraz znów pognać. Tam musiały
być sarny, nie jest to przecież lasek kiełbasek :)
Jest sprawa, wiosna się
zakrada, śnieg zjada, mrówki jeszcze śpią… to znak, że nie ma się co cieszyć,
kto lubi wiosnę :) MY Kochamy Zimę Arktyczną Ciężką Kosmicznie Uroczą (word).
Patrzcie, patrzcie, brzozy już dawno poczuły wiosnę ! Będzie z tego nowa
brzezina jak nic ;) FLY wiosna FLEE.
amazing birches...so pretty spring, summer, fall and winter...I know one particular birch ;)
OdpowiedzUsuńI FLY2 Skarbie
OdpowiedzUsuń