wtorek, 5 kwietnia 2011

Jest dobrze w Bobrze i mały gość



Pogoda sprzyjała dziś kąpielom. Dobrze, że rzekę mamy pod nosem. Pani nie zabrania, więc się moczę w Bobrze :) Mam swoją ulubioną plażę... W stawie się nie wykąpałam, za to poznałam dziwnego kota łąkowego. Wieczorem miałam gościa. DJ z Domu PolANki. Muszę się przyznać, że nie byłam zbyt gościnna. Planujemy wspólny spacer na przełamanie lodów :)




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję