A taki jakiś miał być ten spacer zwyczajny, nawet leniwy bo duszno. A tu nagle aż trzy bociany ! Poszłam je paść, bo łaziły bez sensu po polu. Dobrze jest spotkać bociany, to podobno dobrze wróży. A pani dziś jakaś nieswoja, pewnie dlatego, że od rana przesadza.... Ale już jutro zaczynamy kolejny cykl niedziel i podobno gdzieś się wybieramy... Kto by wtedy się bawił w ogrodnika :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję