Misja Boscy!


W pracującą sob
otę nie ma czasu na Himalaje. Jest za to czas na misję Bos
cy! Pielgrzymka na Górę Szybowcową w intencji powrotu Boskiej Joli, Boskiego, Zazulinki i Pitka ! Pakować walizki i powrót! Przecież tam nie ma takich miejsc jak u nas :) Wieje jak na dworcu w
Kutnie! Był e
pizod bagienny i jeżynowy, mi si
ę udało wykąpać w stawie, pierwsza prawdziwa kąpiel w tym roku, czyli zamoczenie grzbietu. Fantastycznie ! Czuję już wakacje! Krz
aki kwitną
czyżykami a na Górze Szybowcowej wreszcie wylądował sam
olot. Spóźniłyśmy się na loty szybowców, właśnie je pakowali do hangaru, może następnym razem
, kiedyś, chyba, na pewno ! Patrzaj Joluś ile jest tu miejsca dla
Ciebie i wolne miejsce na zdjęciu! A dla tych co może m
ają za płasko widoki, chociaż na żywo są
o niebo lepsze. Po, wydawałoby się, męczącym podejściu, znalazłam siłę na szaleństwo z butelką. To bateria powrotna
, znów zaczyna działać. Zainspirowan
a samolotem postanowiła poćwiczyć latanie. I znó
w sukces :)
Było
bosko Boscy!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję