Ponownie na naszym blogu zagościł PADDY, mimo tego, że nie ma łabędziej szyi po mamusi, to wciąż jest to przepiękny maluszek. PADDY był nieustępliwym sparing partnerem PADME, PADME odjechała do nowego domu, PADDY czeka na swój. Przebywanie w jego towarzystwie obarczone jest ryzykiem ataku przymilania się i domagania pieszczot, dodatkowym atutem tego pieska jest wrodzona potrzeba kontaktu z kolanami i ogromna radość i energia. Jego drugie imię to "przytul mnie i kochaj". Za podarowane ciepło odwdzięcza się ciepłym spojrzeniem i uczuciem rozczulenia. Nie sposób go nie kochać. Wcale mu ten brak łabędziej szyi nie przeszkadza być cudownym przyjacielem człowieka, tylko którego? Pewnie tego, który zerknie na stronę hodowli i go zarezerwuje na początek a potem pokocha z wzajemnością.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję